Zmień rozmiar czcionki

Zmień kontrast

Pozostałe

Nagroda dyrektora Teatru Powszechnego dla Jakuba Firewicza

Dyrektor Teatru Powszechnego w Łodzi Ewa Pilawska przyznała nagrodę za sezon 2013/2014 aktorowi Jakubowi Firewiczowi. 

Jakub Firewicz jest absolwentem wrocławskiej Szkoły Teatralnej. Jeszcze w trakcie studiów angażował się w z dużym powodzeniem w liczne projekty teatralne, w 2008 roku otrzymał Nagrodę dla najlepszego aktora Dolnego Śląska na 38. Wrocławskich Spotkaniach Teatrów Jednego Aktora. Z Teatrem Powszechnym jest związany od 2009 roku, kiedy na deskach naszego Teatru przygotował doskonałą rolę Marcela w sztuce „Next-ex” Juliusz Machulskiego w reżyserii Justyny Celedy. Za tę rolę zdobył nie tylko bardzo przychylne recenzje, ale również Nagrodę im. Andrzeja Nardellego Sekcji Krytyków ZASP za najlepszy debiut aktorski w teatrach dramatycznych w sezonie 2008/2009.

Jest on ogromnie pracowity i zaangażowany w pracę. Przez lata pracy w Powszechnym dał się poznać jako osoba odpowiedzialna, dlatego kilkukrotnie był asystentem reżyserów, przygotowujących premiery w naszym Teatrze. 

Mimo że Jakub Firewicz jest zapraszany do współpracy w filmach i serialach oraz otrzymuje propozycje z innych teatrów, pozostaje wierny Teatrowi Powszechnemu w Łodzi, z którym związał całą swoją karierę zawodową. Stworzył tu znakomite role w „Kolacji dla głupca” Francisa Vebera, „Matce brata mojego syna” Juliusza Machulskiego, „Weekendzie na wsi” Marca Camolettiego, „Letnisku” Freda Apke, „Życiu” Jarosława Jakubowskiego, „Spiskach” Wojciecha Kuczoka i „Podróży zimowej” Elfriede Jelinek – spektaklu, który został przez krytyków i ludzi teatru uznany za najważniejsze wydarzenie teatralne ostatnich sezonów. 

Jakub Firewicz w spektaklu "Podróż zimowa"

Jakub Firewicz w spektaklu "Boeing, Boeing"

Obecnie na deskach Powszechnego Jakuba Firewicza oglądać można w komediowym hicie „Boeing, Boeing” Marca Camolettiego. W tym sezonie będzie go można również zobaczyć w "Hotelu  Minister" oraz w „Stopklatce” - monodramie na podstawie tekstu Maliny Prześlugi, jednej z najciekawszych dramaturżek młodego pokolenia. Sięgnięcie po monodram świadczy niewątpliwie o dojrzałości aktorskiej i odwadze.


BIP