"Wróg ludu" na Festiwalu
Ostatni festiwalowy weekend otworzył „Wróg ludu” w reżyserii Jana Klaty. Spektakl Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej widzowie przyjęli długimi owacjami na stojąco.
Ibsen napisał "Wroga ludu" w roku 1882, ale odsłonięte w nim bezduszne mechanizmy pozostają przerażająco aktualne AD 2016. Małe, uzdrowiskowe miasteczko w południowej Norwegii staje się w interpretacji Jana Klaty miejscem rządzącym się bardzo specyficznymi zasadami. Jak mówi o mieszkańcach burmistrz Peter Stockmann, „ludzie najlepiej czują się ze starymi, dobrymi ideami, które już sobie przyswoili”. Przyzwyczajenia i niechęć do zmian ścierają się w nim z poczuciem zagrożenia, któremu należy zapobiec. Badania doktora Tomasa Stockmanna ujawniające nieprawidłowe położenie wodociągu i regularne zatruwanie wody kąpieliska mają potencjał rewolucyjny, godzą jednak w interesy władz miasta, a impas sytuacji potęguje bliskie pokrewieństwo między uzdrowiskowym lekarzem a burmistrzem.
Po spektaklu o sztuce Ibsena i jego współczesnej wersji z twórcami rozmawiał Jacek Cieślak. Jan Klata i Juliusz Chrząstowski mówili między innymi o scenie zebrania obywateli, które w krakowskim spektaklu odbywa się w formule "monologu performatywnego". Zarówno aktor, jak i widzowie uczestniczą w zebraniu, które dotyczy współczesności i aktualnych wydarzeń.
Henrik Ibsen
„Wróg ludu”
Wróg ludu
Reżyseria: Jan Klata
Scenografia, kostiumy, światło: Justyna Łagowska
Choreografia: Maćko Prusak
Muzyka: Robert Piernikowski
Występują: Bogdan Brzyski, Radosław Krzyżowski, Juliusz Chrząstowski, Zbigniew Kosowski, Bolesław Brzozowski, Zbigniew Ruciński, Małgorzata Zawadzka, Monika Frajczyk, Michał Majnicz, Ania Komorek, Maciek Trybus
Fot. Kasia Bąba