Zmień rozmiar czcionki

Zmień kontrast

Pozostałe

"Szczęśliwe dni" - Pokaz Mistrzowski Mai Komorowskiej na XXX Festiwalu

16 marca na Festiwalu zaprezentowaliśmy Pokaz Mistrzowski Mai Komorowskiej - „Szczęśliwe dni” Samuela Becketta w reżyserii Antoniego Libery. Intencją dyrektorki artystycznej Festiwalu Ewy Pilawskiej było uhonorowanie Mai Komorowskiej, jednej z najwybitniejszych polskich aktorek, którą (między innymi w spektaklach w reżyserii Krystiana Lupy czy Zbigniewa Zapasiewicza) publiczność Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych miała kilkukrotnie okazję oglądać na scenie. Spektakl widzowie przyjęli długą owacją na stojąco.

„Szczęśliwe dni” pokazują, jak powtarzane codziennie drobne czynności, z pozoru nieistotne, budują naszą codzienność. A ta codzienność składa się na nasze życie, które stopniowo pochłania nas jak kopiec, w którym metaforycznie tkwi główna bohaterka Winnie. Najpierw po pas, potem po szyję… Następny etap jest tylko kwestią czasu…

Maja Komorowska jest wierna rozpisanej przez Becketta partyturze, ale nadaje sztuce mocny, indywidualny rys. Choć sama sztuka w pełni wyraża postawę Becketta, który - jak pisał Libera - „był człowiekiem, dla którego istnienie, w samej jego zasadzie, stanowiło źródło niewymownej udręki”, Maja Komorowska nadaje jej światło i jasne przesłanie.

W niemal godzinnym. spotkaniu z publicznością, które prowadził Jacek Wakar, Komorowska podkreślała, że kluczowe dla niej w budowaniu i trwaniu w postaci Winnie jest „staranie się”. Nasza codzienność to małe czynności (często absurdalne), powtarzanie zdań, przekonywanie się, że to będzie „szczęśliwy dzień”. Tkwimy coraz głębiej zakopaniu w kopcu, który nieuchronnie nas pochłonie, ale jeśli „staramy się” i próbujemy, nadajemy naszemu życiu sens i wartość, w ten sposób możemy szukać radości. Komorowska podkreśliła, że w swojej teatralnej karierze nad sztukami Becketta pracowała również z Erwinem Axerem, który twierdził, że u autora wprost zapisany jest tylko pesymizm i tragedia, dlatego trzeba znaleźć sposób, jak je realizować. Stąd pomysł Komorowskiej, aby „Szczęśliwe dni” grać zgodnie z Beckettem, a naraz z radością. Skoro nasze życie jest z założenia tragedią, co możemy zrobić, jeśli nie uśmiechać się i próbować odnaleźć jasność?

Festiwalowy spektakl został zaprezentowany w Teatrze Dramatycznym im. Gustawa Holoubka w Warszawie, dokąd wspólnie wybraliśmy się z Łodzi. Dziękujemy za ten metafizyczny, mistrzowski wieczór!

Maja Komorowska to wybitna aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna oraz pedagożka. Zadebiutowała w 1960 roku, niedługo potem związała się z Teatrem 13 Rzędów założonym przez Jerzego Grotowskiego, z który następnie współpracowała w okresie Teatru Laboratorium we Wrocławiu. Następnie związała się z Teatrem Współczesnym w Warszawie (z którym związana jest do dziś). Grała w filmach Krzysztofa Zanussiego, Andrzeja Wajdy, Istvana Szabo. Występowała w spektaklach w reżyserii Erwina Axera, Macieja Englerta, Krystiana Lupy.
 
Jest laureatką wielu wyróżnień i nagród, odznaczona została Złotym Medalem Gloria Artis i Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi dla kultury narodowej, za osiągnięcia w twórczości artystycznej oraz działalności dydaktycznej”. W 2024 roku Komorowska kończy 87 lat. Jest jedną z najwybitniejszych polskich artystek uważanych  za wzór aktorstwa i autorytet w tej dziedzinie.

 

Samuel Beckett
"Szczęśliwe dni"
Przekład i reżyseria: Antoni Libera
Scenografia: Ewa Starowieyska
Asystentka reżysera: Barbara Zając
Asystentka scenografki: Anna Maria Klikowicz
Realizacja dźwięku: Dariusz Kamiński
Realizacja światła: Tomasz Burzyński
Konsultacja scenograficzna: Małgorzata Grabowska-Kozera
Obsada: Maja Komorowska, Adam Ferency

 

Zdjęcia: Maciej Zakrzewski
Fotosy spektaklu: K. Bieliński


BIP